środa, 5 lutego 2014

Kupon Lotto dla nowożeńców

Kiedy byłam mała, loterie lotto w tej tradycyjnej postaci pt: typujemy liczby, wysyłamy kuponik, sprawdzamy wyniki lotto, były bardzo częste, szczególnie wśród pokolenia naszych babć czy dziadków. Pamiętam jak dziadek ganiał do kolektury, kupując po drodze bułki. Teraz w zasadzie gra każdy bez względu na wiek.


Pojawiło się także ciekawe zjawisko, mianowicie na wielu weselach młodej parze (zamiast kwiatów) wręcza się po kilka kuponów totolotka - tak na szczęście. A nóż coś wygrają? Im więcej gości, tym więcej nadziei, że wśród wielu kuponów znajdzie się ten jedyny szczęśliwy. Kasa na nową drogę życia to byłby wprost idealny prezent. Może któryś z gości wręczył nowożeńcom szczęśliwe wyniki totolotka i znajduje się w gronie sponsorów? Trzeba koniecznie zapisywać kto daje jakie kupony, wiadomo wtedy komu się odwdzięczyć. Pomysł wydaje się być fajny - po co kwiatki, które szybko zwiędną? Lepszy kupon, który w zasadzie i tak wyrzucimy do kosza jeśli okaże się nietrafiony. Co za różnica? Żadna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz